(1) Po tym jak zagłębiliśmy się we wszechświecie, byliśmy w stanie zbadać Ziemię, którą znamy odtąd bardzo dobrze, gdyż nasza wędrówka w głąb aktywności materii, połączyła nas z rzeczywistością. Zatem, zwróciliśmy uwagę na zasadniczą rzecz elementów środowiska, z którego składają się światy ze wszechświata. I po tym jak określiliśmy epoki na Ziemi, przybliżyliśmy się jak tylko to było możliwe do pierwotnych narodzin człowieka. Widzieliśmy, że zasadą egzystencji (którą jest dostarczenie i zużycie siły, która tworzy i odnawia) zmusza ludzkość, aby składała się w tej samej mierze z kobiet co mężczyzn. Wiemy również, że potrzebna jest woda i jej cykl, który może działać wyłącznie w odpowiedniej odległości od Słońca, i że elektromagnetyczna aktywność jest także jedyną siłą, która sprowadza z góry informacje o wszystkim co istnieje we wszechświecie, tworząc tchnienie Boga.
Warunki życia i ich fluktuacje
(2) Teraz wiemy, że wszystkie ciepłe ciała niebieskie produkują wodę. A eksplozje atmosferyczne pokazały nam, że wyrzucona woda w kosmos przez gwiazdy, które się zaświeciły, pozostaje częściowo na swoich planetach. Ziemia otrzymała w ten sposób mnóstwo wody od Słońca, które samo otrzymało jej bardzo dużo od swojej matki ; i tak dalej. Toteż, część wody, którą pijemy i z której powstaliśmy, mogła obszernie podróżować w Galaktyce, zanim nie dołączyła się do tej wyprodukowanej przez Słońce, które zapłodniło Ziemię.
(3) Woda jest jedynym ciałem, które zawiera wszystkie materialne elementy egzystencji, i które jest w stanie skoncentrować informacje wszechświata, tworzące żywe organizmy. Jednak, do tych istotnych elementów, które nazywam warunkami życia, dołączają się także magnetosfera, temperatura ziemi, jak i również ciepło i światło Słońca. Lokalny klimat i pory roku są także w nich zawarte, jak również geograficzne położenie, kształt terenu, i irygacja prowincji. Do tego dołączają się istoty już stworzone, które w tej samej mierze wzbogacają elementy ich obecnością, którym podlegają następne istoty. A to wszystko dotyczy ery i momentu ery, gdzie wszystko różni się od poprzedniego czasu. Stąd różnorodność istot i światów, które nas poprzedzały.

(4) Ta nowa ilustracja ruchów tam i z powrotem Ziemi, jeszcze raz nam pokazuje jak wyglądały poprzednie światy. W odniesieniu do zmian miejsca Ziemi, warunki życia gatunków się pojawiły, wzrosły i stały się maksymalne ; następnie straciły na sile, ograniczyły się i zniknęły pod koniec sprzyjającego im regionu. Istoty pojawiły się i zniknęły w taki sam sposób ; ponieważ ich warunki życia wycofały się, a one razem z nimi. Tak było aż do ery mezozoicznej, gdzie pod koniec tej ery, Księżyc pojawił się i chwilowo przerwał wszelkie bytowanie. W erze trzeciorzędu, także pojawiły się i rozwijały warunki życia, lecz tym razem pozostały one ze względu na ustabilizowanie się Ziemi, która zaznaczyła początek czwartorzędu, w którym znajdujemy się obecnie.
(5) Te podstawowe elementy, na podstawie których istoty zdobywają życie, istniały w minimalnej mierze podczas ery PREKAMBRU, która była erą, gdzie Ziemia całkowicie się pokryła wodą, przesuwając się przez długi okres w obłokach Słońca. W tamtych czasach niewiele było światła i mało ciepłych miejsc. Toteż wody przyniosły tylko kilka wyjątkowych gatunków. W erze PALEOZOICZNEJ, gdzie wyłoniły się ziemie, warunki życia znacznie się polepszyły, zupełnie jak to było w erze MEZOZOICZNEJ, następnie jeszcze bardziej w erze TRZECIORZĘDU, i jeszcze więcej w erze CZWARTORZĘDU, gdzie osiągnęły one swój najwyższy punkt, w którym znajdują się one obecnie. Tak więc nie było regresji, lecz postęp i wzbogacenie warunków życia aż do tej pory, i stworzenia spójnych światów.
(6) W erze PALEOZOICZNEJ, zwróćmy uwagę na rysunek, że warunki egzystencji życia zaczęły pojawiać się najpierw na równiku, który był pierwszym regionem wystawionym na ciepło słoneczne, i że warunki te sięgały następnie aż do biegunów, wskutek zmiany miejsca planety. Oczywiste jest, że to na biegunach zaniknęły one na końcu, z powodu ciepła słonecznego, które nie przestawało wzrastać na końcu tej ery. Tak więc, bujna roślinność i istoty pojawiły się jako pierwsze na równiku, a następnie rozprzestrzeniły się na obu półkulach, aż do biegunów, gdzie zaniknęły na samym końcu.
(7) W erze MEZOZOICZNEJ ruch został odwrócony, ponieważ Ziemia była rozgrzana pobytem w pobliżu Słońca. Nowe warunki życia i odpowiednie istoty pojawiły się więc w pierwszej kolejności na biegunach, które długo były pozbawione jakiegokolwiek lodu, a nie na równiku, gdzie ciepło słoneczne było za wysokie. Dlatego też, gady (dinozaury) z tej ery nie mogły się zbliżyć do równika, jak tylko pod sam koniec, kiedy Ziemia była wystarczająco ochłodzona ; co oznacza drugi okres tej ery i tuż przed nadejściem Księżyca. Z tych powodów, należy zauważyć, że skamieliny dinozaurów są mało lub wcale zauważalne w regionach równika. Ponadto, i jak już wspominaliśmy, w momencie uderzenia Księżyca, były one w okresie ich wyginięcia. Wiele z nich już zniknęło.
(8) W erze TRZECIORZĘDU, ruch pojawiania się gatunków znowu się odwrócił w porównaniu do poprzedniej ery, ponieważ Ziemia wydostała się ochłodzona z ostatniego dużego okresu zlodowacenia. Istoty pojawiły się ponownie i nieuchronnie na równiku (podobnie jak w erze paleozoicznej) a następnie stopniowo na wszystkich szerokościach rozchodząc się w kierunku regionów polarnych, gdzie lodowcowe sklepienie cofało się z roku na rok. W tej erze trzeciorzędu, warunki życia nie zniknęły. Wręcz przeciwnie, nie przestawały one wzbogacać się w ich rozwoju, dzięki stabilizacji Ziemi, która odbyła się na końcu tej ery. Stabilność ta była początkiem ery CZWARTORZĘDU, epoką korzystną dla warunków życia ludzkiego. I ludzie zostali stworzeni.
Istoty stworzone w odpowiedzi
(9) Po minerałach (które utworzyły Ziemię) przychodzi okres roślinny a następnie zwierzęcy, i na koniec okres ludzki, dla którego wszystko jest przygotowane. Ponieważ jest oczywiste, że warunki życia istot pojawiają się przed ich stworzeniem w odpowiedzi. Rzeczywiście jest to niewyobrażalne, aby na przykład roślinożerce pojawiły się przed roślinnością, którą się żywią, inaczej musiałyby one jeść kamienie przez jakiś czas...Ludzie także musieli poczekać na swoją kolej, aby zostać stworzeni w kolejności tworzenia, która nie może być zmieniona. Kolejność ta jest tymi królestwami, które panowały w erach, i które były pokazane za sprawą węża.
(10) Teraz wiemy, że ziemskie istoty nie są morskimi gatunkami, które niegdyś wyszły z morza, lecz, że to sama woda to uczyniła, i która nawodniła wszystkie wynurzone ziemie poprzez deszcze. W ten sposób powstały strumienie, rzeki, upływy, jeziora, bagna, stawy i wszystkie wilgotne miejsca sprzyjające życiu. Dlatego, wraz z minerałami, woda wytworzyła morskie stworzenia z jednej strony, a ziemskie istoty z drugiej strony. Każdy gatunek powstał zgodnie ze swoją erą, w swoim środowisku, i w zależności tego co istniało. Żaden z nich nie powstał z niczego, ani z tego czego nie było... wszystkie narodziły się począwszy od wody i w odpowiedzi tego co istniało w owym czasie i z tym co Ziemia oferowała hojnie wraz ze Słońcem.
(11) Najpierw powstaje środowisko, a następnie stworzenie, które razem stanowią jedno ciało. I obecnie możemy spostrzec, że pod koniec ery prekambru, ery paleozoicznej, mezozoicznej, wraz z dniem przybycia Księżyca, wszystkie stanowiły zaporę nie do przebycia dla żywych istot. Toteż przeszkody te wyjaśniają fakt, że zwierzęta morskie pozostawały w swoim środowisku, że nie wychodziły z morza, aby udać się na ziemie poprzez stopniowe przekształcanie w czasie, jak to twierdzą naukowcy mroku z ich teorią ewolucji.
(12) Poza tym, aby zwierzęta wodne i płazy były w stanie wyjść z morza, czy nie byłoby konieczne, aby one tego pragnęły zrobić ? Dlaczego więc miałyby one chęć do życia w plenerze, w obcym środowisku, które było dla nich zupełnie nieprzyjazne, i dla którego nie były one w ogóle stworzone ? Czy jest to możliwe sobie wyobrazić ? Nikt nie jest w stanie. A jednak, to te zmiany natury są nauczane małym dzieciom ! Lecz, kiedy ignorujemy, że to planety aktywują i sprawiają, że gwiazdy się świecą, i że Ziemia przesuwała się tam i z powrotem ku Słońca, to znikamy i milczymy. Nie wychylamy się.
(13) Woda dostarczana przez mgławicę słoneczną była nieuchronnie słodką wodą. Następnie, ta woda stała się stopniowo słona na wybrzuszeniach podczas dwustu tysięcy lat erupcji wulkanicznych, rozpuszczania ciał mineralnych, oraz aktywności elektromagnetycznej tworząc sole poprzez elektrolizę. Co pozwala nam powiedzieć, że zwierzęta morskie stanowiły najpierw istoty ze słodkiej wody, następnie z półsłonej i na samym końcu z wody słonej. W erze paleozoicznej, trzciny, owady żyjące na wodzie lub w wodzie, lilie wodne, żaby, węże i ryby stawowe z tej epoki, również musiały przebywać nad brzegiem oceanu...
(14) Obserwując ruchy tam i z powrotem, widzimy, że skład atmosfery, klimat, pory roku, podobnie jak okres mijających lat, różniły się podczas całej ery i od jednej ery do drugiej. Dlatego też, istoty stworzone ze składników z tamtych czasów miały duże różnice w wielkości. W zależności od czasu trwania obrotu Ziemi wokół Słońca, były one prawdopodobnie duże i powolne na dużych orbitach, a małe i szybkie na małych. Są to rzeczy, które możemy sobie wyobrazić patrząc na węża. Tak więc, podczas tej samej ery, warunki egzystencji, które zmieniały się z roku na rok i z wieku na wiek, odsłaniały zawsze inne światy.
(15) Toteż, skoro stworzone istoty powstały w odpowiedzi na to, co istniało w owym czasie, były one naturalnie przystosowane do elementów, z których składało się środowisko, z którego one pochodziły. Wówczas, jak długo te elementy, które są przyczyną ich egzystencji pozostawały, dopóty mogły pozostać te istoty. Lecz, równocześnie i proporcjonalnie do ruchów Ziemi i tych elementów, które wobec tego malały i znikały, odpowiednie istoty zanikały wraz z nimi. Możemy wobec tego zrozumieć, że nie mając zdolności do zrozumienia i tworzenia się siebie samych, istoty nie mają możliwości dostosowania się do elementów, które nie należą do części składowych ich egzystencji. To w pełni udowadnia, co już zresztą widzieliśmy, że ewolucja gatunków nigdy nie miała miejsca poprzez transformacje ich ciała w czasie.
(16) Ale, oprócz tego, że gatunki pojawiły się i zniknęły w różnych epokach, dlaczego różnorodność gatunków roślin i zwierząt miała miejsce w jednej tylko erze ? Na przykład, gdy warunki życia pojawiały się w skali dziesięć na takiej szerokości geograficznej, dostosowana istota skali dziesięć pojawiała się w odpowiedzi. W tym momencie, warunki skali życia stawały się jedenaście, ponieważ stworzona istota stanowiła ich część. Tym razem, gatunek skali jedenastej został stworzony w odpowiedzi i nieco różniący się od poprzedniego, który pozostawał. Pierwszy gatunek nie stał się więc drugim, a ten ostatni nie usunął wcale poprzedniego, który wciąż miał racje istnienia. Różnorodność gatunków dokonała się właśnie w ten sposób. Ponieważ każdy nowy gatunek wzbogacał warunki życia poprzez swoją obecność, zmuszając coraz większy rozwój nowo powstałych gatunków, i to, aż do chwili kiedy człowiek został stworzony.
Odnowienie gatunków
(17) W chwili gdy Ziemia wkraczała w okres wyginięcia gatunków ; te pierwsze co się pojawiły, one pierwsze znikały. A to dlatego, że nowe warunki życia, do których nie były one przeznaczone, osłabiały je i stopniowo czyniły sterylnymi. Nazywamy to, starzeniem się pewnego gatunku aż do jego wyginięcia. Ponieważ, jakiekolwiek nie byłoby stworzenie, to stanowi ono ciało w formie ukończonej, które jak już było wyjaśnione, nie jest w stanie zmienić się, aby dostosować się do warunków życia, które już nie należą do niego.
(18) Co, jeszcze raz potwierdza, że żaden gatunek nie jest w stanie dostosować się, ani rozwijać poprzez transformacje ; w przeciwnym razie, starzenie się gatunków nie miało by oczywiście miejsca. Co jednak nie dotyczy ery czwartorzędu, gdzie Ziemia się ustabilizowała, i gdzie warunki życia wcale nie są zagrożone zaginięciem, z wyjątkiem garstki ludzi mroku, którzy chcą wszystko zmienić na ich obraz, lub wszystko zgładzić dla pieniędzy. I, aby świat doczesny nie zniknął na zawsze, jest pilne to przerwać, ponieważ wąż wskazuje nam, że już nie będzie więcej tworzenia gatunków. Rzeczywiście, już nie jesteśmy w czasach pierwotnego tworzenia świata (ten będąc utworzony i zakończony), lecz w czasach prokreacji i jego kontynuacji.
(19) Jeśli jednak możemy znaleźć skamieliny tego samego gatunku w erze paleozoicznej, mezozoicznej i trzeciorzędu, nie myślcie sobie, że ten gatunek przedostał się z jednej ery do drugiej, ponieważ jest to niemożliwe jak to już widzieliśmy. Jeśli spotykamy go trzykrotnie, to znaczy, że pojawił się on po trzykroć, na podstawie warunków życia mniej więcej takich samych. Tak jest możliwe w przypadku paproci, owadów, bezkręgowców, ryb, lub jeszcze niektórych gadów, które egzystowały w erze mezozoicznej jak i istnieją one obecnie, ponieważ jest tu mowa o organizmach lub prostych istotach.
(20) Tłumaczę, że w rosnącej złożoności epok, to co jest proste zawsze istnieje, a nie to co jest bardziej wypracowane. Aby to dobrze zrozumieć, wyobraźmy sobie, że warunki życia stanowiły najwięcej pięćdziesiątkę w erze prekambru, setkę w erze paleozoicznej, dwieście w erze mezozoicznej, czterysta w erze trzeciorzędu, i że doszły do ośmiuset w erze czwartorzędu z powodu ich stopniowego wzbogacania. Zauważamy zatem, że istota wartości dziesięć może znaleźć egzystencję we wszystkich erach, ponieważ w nich wszystkich znajduje się liczba dziesięć. Co nie może się zdarzyć dla stworzenia o wartości dwustu, ponieważ nie mogła ona znaleźć egzystencji w erze paleozoicznej, gdzie warunki życia nie przekraczały setki.
Metabolizm i morfologia
(21) Przeglądając ery, widzimy że na początku ery mezozoicznej całkowita woda mieściła się w atmosferze, a następnie pojawił się długi okres ulewnych deszczy, który przywrócił wodę na gorącą ziemię. W tamtych dniach, od biegunów pozbawionych lodu aż do równika, istniały ogromne deszcze, jakie Ziemia już nigdy nie dozna. Co oznacza powodzie, porywcze potoki i powstanie dużych jezior na każdym kontynencie, oraz wszystko to co wynika z takich zjawisk. Następnie, stopniowo w tej erze mezozoicznej, nasza planeta wkroczyła w obszar nieba, który ponownie pozwolił na cykl wody niezbędnej do życia. Lecz, wraz z wysoką temperaturą skorupy, nabytą w pobliżu Słońca, którą deszcz trochę obniżył, korzystne warunki dla egzystencji nieuchronnie pojawiły się w stawach, jeziorach, bagniskach i innych wilgotnych obszarach, które były jedynymi miejscami w erze mezozoicznej, które zapewniały trochę chłodu.
(22) Nie należy wówczas być zaskoczonym, gdy pierwsze gady (dinozaury) pojawiły się najpierw w tych wodach, i że zostały wyposażone w długą szyję i długi ogon do równowagi, aby móc się odżywiać wodnymi zielskami nie zatapiając się... Potem pojawiły się te, które były w stanie przebywać na suchym lądzie, ponieważ klimat się nieco poprawił. Te nieuchronnie miały grubszy pancerz i wyposażony w niezbędne wystające części do regulowania temperatury wnętrza ich ciała. Lecz, nie wykraczajmy poza fizyczny opis istot z poprzednich czasów, ponieważ oddala to nas od tematu. W kolejnych dniach, sami przesłuchajcie sobie węża jako nośnik, który pokazuje wam te stworzenia świata, wciąż mając na myśli bieżący klimat i wszystko to co doświadczało zmian. Wtedy, wraz ze zdrowym rozsądkiem, ujawni on wam wszystko to co ja mógłbym wam powiedzieć, jeśli zostałbym zesłany na Ziemię, aby tylko o tym mówić.
(23) Jest konieczne, aby wszystkie rodzaje możliwych gatunków istot istniały, aż do tej, która będąc stworzona na obraz Boga, jest w stanie wszystko zrozumieć i wszystko zrobić. Te pojawiają się na każdej ziemi w niebie, podobnie jak pojawiły się one na naszej Ziemi. Właśnie zobaczyliśmy, że warunki życia są źródłem istot, które Bóg tworzy. Jednak te warunki życia, bardziej określają metabolizm (wewnętrzną aktywność) niż morfologię, która, ona, wpływa na funkcję istoty. Jak to wytłumaczyć ? Przede wszystkim, możemy zrozumieć, że najpierw są tworzone rośliny wraz z ich owadami i innymi małymi zwierzątkami, które im służą ; potem pojawiają się te roślinożerne, owadożerne, mięsożerne i wszystkożerne, które żywią się wszystkim. Wymaga to, żeby te stworzenia , w zależności od ich gatunkowych potrzeb, mogły chodzić, biegać, skakać, latać, pływać, czołgać się, ukryć i kopać. Ponieważ życie polega również na skorzystaniu z powierzchni, powietrza, wody i ich środowisk, oraz unikać wszystkich zagrożeń.
(24) Jeśli więc, aby przetrwać, określone stworzenie potrzebuje latać, pływać, chodzić, drapać, biegać ; lub jeszcze skakać, czołgać się, kopać, oszołomić, zbierać nektar, ukryć się, zaświecić się, lub stosować mimikę, nie może ono pojawić się na żywym świecie bez organizmu i morfologii zgodnie z ich umiejętnością lub funkcją, inaczej jak mogłoby ono przetrwać ? Jeśli przekształcałoby się ono podczas wieków i wieków, czy byłoby ono w stanie zastąpić gatunek przechodząc przez okresy pomiędzy-gatunkami, które byłyby pozbawione umiejętności niezbędnych do życia, i podczas których byłoby ono w ciągłym niebezpieczeństwie ? Czy znaleziono skamieliny pomiędzy-gatunkami : te wciąż brakujące ogniwa łańcucha w głowie naukowców ?
(25) Posłuchajcie mnie raczej, ponieważ tłumaczę tutaj, że to nie kończyny konia dostosowały się do wyścigu, ponieważ będąc zmuszonym do ucieczki przed drapieżnikami, i aby służyć człowiekowi, Stwórca dał koniowi kończyny, które mu były potrzebne. Podobnie, latające stworzenia nie przystosowały się do lotu, lecz zostały stworzone ze skrzydłami, aby latać. Aby przystosować się do czegoś, czy nie byłoby konieczne, aby to coś uprzednio istniało ? Gdzie więc ukrywał się galop i lot, aby prymitywne istoty odkryły je któregoś dnia i dostosowały się do nich, jednocześnie przekształcając się ?
(26) Nie, to nie w ten sposób należy obserwować Naturę. To środowisko określa co powinno być stworzeniem Boga, z uwzględnieniem jego funkcji na świecie. Toteż, żadna istota nie jest w stanie posiadać zdolności do zaadaptowania się, do czego nie była stworzona i co było dla niej nieuchronnie przeciwstawne. Z tych powodów, ryba zawsze była rybą, koń zawsze był koniem, ptak zawsze był ptakiem. Wszystkie istoty pojawiły się takie jakie były w ich naturalnym otoczeniu i gdzie one pozostają. Jednak, pewna istota może sobie odejść żyć w ekstremalnych warunkach dla niej, lecz tylko na jakiś czas, w przeciwnym razie i ona ostatecznie zginie. Tak więc, nie spodziewajcie się zdobyć pióra, jeśli bardzo pragniecie latać w powietrzu, ani łuski, jeśli pragniecie żyć w wodzie, bo tak się nie stanie, nawet jeśli będziecie od wschodu do zachodu słońca symulować lot lub pływanie...
(27) Wąż, który przemówił do Ewy, i który bardzo jasno wyraża się dziś wobec wszystkich, pokazuje jak wyglądały poprzednie warunki życia przed nastaniem żywych istot. Obserwujcie go, i przepytajcie go, odpowie on wam szczegółowo. Ja przedstawiam tylko sedno sprawy, abyście pozostali w temacie. W związku z tym, zauważamy, że gatunki, które poprzedzają nigdy nie są przodkami tych, które pojawiają się po nich. Toteż, nie należy już więcej twierdzić, że latające gady z ery mezozoicznej są przodkami ptaków, ponieważ rozumiemy, że były one wyłącznie ich poprzednikami. Będąc stworzonymi do latania, istoty te, takie jak ptaki lub nietoperze, zostały obdarzone skrzydłami od kiedy powstały. Jeśli nastąpiłaby ewolucja istot poprzez transformację ich ciała, konieczna byłaby ich ciągła utrata funkcji poprzez niezdatność i niemożliwość ich do życia. Nawet dziecko jest w stanie to pojąć.
(28) Żywa istota jest zawsze skończonym ciałem i nieuchronnie dostosowanym do środowiska, które służy jego stworzeniu i przeżyciu. W związku z tym, istota jest zawsze zakończona a nie w nieustannym rozwoju ! Czy rozumiecie to ? Ponadto, gdy pojawiał się jakiś gatunek na jakiejś szerokości geograficznej i w plenerze na przykład, to pojawiał się on wszędzie na tej szerokości geograficznej wokół Ziemi. Nie pojawiał się on w jednym miejscu, od którego on się oddalał, aby zająć wszystkie kontynenty. Nie, każdy rozsądny człowiek rozumie, że nie doszło do tego, że pewne gatunki trawy, które pojawiły się któregoś dnia w danym miejscu, na pewnym kontynencie, rozprzestrzeniły się następnie po całej Ziemi ; ponieważ wszystkie gatunki powstały w ich rodzaju, na wszystkich kontynentach i w ich epoce.
(29) Tak jak już wyjaśniono, niektóre gatunki posiadają czasem różnice między sobą, ponieważ warunki życia, które je spłodziły, nie były w stanie być zupełnie takie same we wszystkich krajach. Nie potrafimy sobie wyobrazić dwóch rygorystycznie podobnych cząstek we wszechświecie bez końca, jak więc moglibyśmy znaleźć istoty z podobnego gatunku na wszystkich kontynentach ?
(30) Różnorodność jest największym bogactwem wszechświata i jego podstawy. Napotkamy ją również wśród wzorów jednego gatunku, który pojawił się w swoim czasie, na takiej lub innej szerokości geograficznej. Jednakże, jeżeli znajdziemy istoty nieco podobne do siebie na kilku kontynentach, nie należy twierdzić, jak to robią naukowcy, że kontynenty były połączone w jeden zbiór, który nazwali PANGEA, i które następnie dryfowały, zabierając ze sobą, każdy z nich swoją cząstkę... ponieważ, widzieliśmy, że dryfowanie kontynentów jest rzeczą niemożliwą.
*
(31) Zapamiętajmy, że elementy do powstania żywych istot stale były zmienne w erach, poprzez ruchy Ziemi i zmian temperatury, które są również przyczyną wynurzenia się kontynentów i utworzenia reliefu. Wąż wskazuje nam również, że pojawiały się światy i że zanikały one ; ale również, że nasz aktualny świat nie jest zagrożony wyginięciem, za wyjątkiem poprzez intensywne zniszczenie warunków życia, które ma miejsce w tych ostatnich czasach. To ci, którzy rządzą są za to odpowiedzialni, ponieważ nie są oni w stanie zrozumieć, że żywe istoty powinny pozostać takie jakie są na Ziemi i w ich właściwej ilości, aby człowiek mógł on sam pozostać. Bóg jest żywy i doskonały, i jego stworzenia są nieporównywalnymi doskonałościami na szczycie których znajduje się zawsze człowiek ! Toteż niszczyciel nie może dłużej pozostać. Jego pobyt na świecie jest zakończony. Musi on odejść.